Skuteczne domaganie się podwyższenia przez sąd alimentów jest możliwe pod warunkiem zmiany kosztów utrzymania dziecka. Oczywiście zmiany w tych kosztach należy udowodnić przed sądem – nikt na słowo nam nie uwierzy.
Wysokość świadczenia alimentacyjnego zależna jest o dwóch czynników – uzasadnionych kosztów utrzymania dziecka w czasie orzekania i możliwości zarobkowych osoby zobowiązanej. Przy podwyższeniu alimentów pod uwagę bierze się te same kryteria jednak sąd weryfikuje także, czy dotychczas płacone alimenty rzeczywiście są zbyt niskie w stosunku do rzeczywistych kosztów utrzymania dziecka w danym momencie.
Praktycznie co to oznacza? Uzasadnione jest, że do podwyższenia alimentów może dojść w sytuacji pogorszenia się sytuacji finansowej rodzica sprawującego bezpośrednią opiekę nad dzieckiem, przy czym nie może to być zwyczajnie zmiana pracy na gorzej płatną, a raczej zmiana niezależna od tego rodzica jak np. choroba uniemożliwiająca prace zawodową, przy jednoczesnym zwiększeniu zakresu wykonywania opieki osobistej, bądź znaczące zmniejszenie opieki osobistej rodzica zobowiązanego.
Przykładowo: jeśli na etapie orzekania ojciec, z którym dziecko nie mieszka, zobowiązał się zajmować się dzieckiem w każdy weekend i ponosić w związku z tym koszty utrzymania dziecka przez 8-10 dni w miesiącu, zmieni zdanie i będzie widywał się z dzieckiem przez 2 godziny w tygodniu, w jego miejscu zamieszkania, to taka zmiana okoliczności może uzasadniać zmianę postanowienia w przedmiocie alimentów – konkretnie podwyższenia alimentów.
Teoretycznie, także uzyskiwanie przez rodzica zobowiązanego do płacenia aliemtów, wyższych zarobków może być podstawą do ubiegania się o podwyższenie alimentów. Realne wydaje się to jednak jedynie w sytuacji, gdy dotychczas płacone kwoty nie pozwalają na realizację wszystkich rzeczywistych i uzasadnionych potrzeb dziecka.
Opisane okoliczności nie mają charakteru katalogu zamkniętego – to jedynie przykłady, jednak życie pisze różne scenariusze i każda sytuacja wymaga indywidualnej analizy pod kontem zasadności podniesienia takiego żądania.
Autorem tekstu jest adwokat Katarzyna Gorgol (www.adwokatgorgol.pl)
Komentarze
Prześlij komentarz